Zoja to młodziutka sunia w typie rasy West Highland White Terrier, która dzisiaj trafiła pod nasze skrzydła. Sunia ma 1,5 roku, waży 7 kg, jest ciut dłuższa niż typowy west, ale za to ma typowy charakterek teriera – chcę-daj, nie chcę – nie ruszaj, ja idę tutaj – ty też musisz, a jak nie to idę sama, mizianko wtedy kiedy ja chcę – nie ty, nikt nie będzie mnie ustawiał itp. Młoda Zojka wymaga zdecydowanego opiekuna, aby poskromił jej zapędy do dominacji i pokazał gdzie jest jej miejsce w stadzie. U nas jest pokorna, spokojna, dogaduje się z innymi pieskami, pozwala wziąć się na ręce, nie ma w niej cienia agresji, jest pokorna, zna podstawowe komendy. Zachowanie może się zmienić i sunia pokaże drugie oblicze (choć wcale nie musi tak być), jak minie szok jaki każdy psiak przeżywa po zmianie miejsca zamieszkania. Zojka mieszkała z ludźmi, którzy ją kochali, miała psiego przyjaciela i małą ludzką koleżankę, ale sytuacja życiowa zmusiła ich do poszukania Zojce domku, który pokocha ją całym serduszkiem, w którym będzie szczęśliwa. Z informacji wiemy, że psinka potrafi postraszyć ząbkami dziecko, jak zbyt dużo czułości z jego strony dostaje, ale my wychodzimy z założenia, że w takich sytuacjach to najczęściej dziecko jest winne i opiekunowie, którzy oczekują od psiaka zbyt wiele.