Mejsi

Wiek to około 2 lata

Sunia

Okazało się, że jest tak bardzo naszpikowana kleszczami i pchłami, że oczyszczenie skóry zajęło dwa dni. Malutka cierpliwie pozwalała wykonać przy sobie wszystkie zabiegi. Szybko uznała boks za swój dom. Została zaszczepiona, wysterylizowana i choć opiekunki bardzo się starały to niestety nikt nie chciał przygarnąć suni.
On jest Twoim przyjacielem, Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie. Mejsi wyparzyłyśmy w schroniskowym boksie wczoraj jak odbierałyśmy jej koleżankę Kejsi. Bardzo poruszyła nas historia maleńkiej czarnej suczki z króciutkim ogonkiem, a ona sama jakby wyczuła, że możemy dać jej lepsze życie, bo dreptała wzdłuż ogrodzenia schroniskowego boksu, popiskując rozpaczliwie. I te smutne, załzawione oczka, które wpatrywały się w nas z nadzieją, zapadły w naszą pamięć tak bardzo, że po krótkiej naradzie Justynka zawróciła z drogi po Mejsi. Maleńka czarnulka trafiła od naszą opiekę. Radości nie było końca, kiedy cioteczka wzięła ją na ręce i przytuliła. Mejsi została podrzucona pod bramę przytuliska. Była skrajnie wyczerpana, słaba i wystraszona. Leżała pod bramą bez sił całą noc, a kiedy rano została znaleziona uniosła tylko główkę i spojrzała w nachylonego nad nią człowieka tak przejmująco, że łzy popłynęły strumieniem. Kiedy Pani wzięła ją na ręce, usłyszała ciężkie westchnięcie suni i mała zasnęła jak kamień. Ona już wiedziała, że teraz będzie lepiej. Mejsi ma około 2 lata, waży 5 kg, jest pozytywnie nastawiona do innych piesków, za człowiekiem chodzi jak cień, jest urocza.